JEŚLI DZIŚ WTOREK, TO JESTEŚMY W BELGII...

     Ten tytuł amerykańskiej komedii z 1969 roku, którą może kiedyś wspólnie obejrzymy, naigrywa się z powierzchownej, bezrefleksyjnej turystyki. Świetnie jednak oddaje to, co działo się w Szóstce z okazji Dnia Języków Obcych. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pozwalaliście przenieść się w kilka chwil ze słonecznej Hiszpanii do chłodnej Norwegii i od zielonej Irlandii po pachnącą pomarańczami Grecję, aby skorzystać z ich językowego bogactwa.

     Lingwistyczne eskapady to jednak nie wszystko. Można było posłuchać przecudnych piosenek Edith Piaf, poznać tajniki francuskiej mody, osłodzić sobie dzień churros, skosztować kawałek pizzy albo tiramisu.
Powstały prezentacje i plakaty przedstawiające słynne zabytki, zdobycze nauki i kultury, ważne postaci historyczne wywodzące się z różnych krajów.
Przede wszystkim dobrze się bawiliście i mam nadzieję, że uświadomiliście sobie, że bogactwo świata bierze się z jego różnorodności.
     Dziękuję Waszym Nauczycielom za inspirację i pomoc w realuzacji pomysłów, a Rodzicom za wkład w przygotowanie degustacji i strojów z narodowymi akcentami.

     Skoro przedsięwzięcie wyszło tak znakomicie, to za rok podniesiemy poprzeczkę - urządzimy losowanie i wybierzemy kraje nieco mniej popularne. Już dziś zastanówcie się, co ciekawego proponują nam Albania, Łotwa albo Bośnia i Hercegowina.

Bon Voyage!
Krystian Matuszewski
Dyrektor SP 6